Angielski- jak szybko zacząć mówić?

Wielu z nas już ma za sobą początki nauki tego języka, a może nawet jest już na znacznie bardziej zaawansowanym poziomie. Jednakże, nadal możemy mieć problemy z prowadzeniem swobodnej konwersacji, a za pewne dzieje się tak ze względu na fakt, że zbyt mocno skupiamy się na poprawności tego, jak mówimy, a same konwersacje schodzą na boczny tor. W konsekwencji tego- mówimy mało i jest to dla nas stresujące, a im mniej trenujemy i mniej mówimy tym rzadziej w ogóle chce się nam podejmować jakikolwiek trening. Aż tutaj nagle pojawia się okazja na wyjazd zagraniczny, wyjazd do pracy albo też wyjazd typowo turystyczny. Albo też zostajemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną i dostajemy nową, lepszą pracę, ale jednocześnie już na starcie wiemy, że będziemy musieli pracować w międzynarodowym zespole. Pojawia się problem albo też pewnego rodzaju wyzwanie. I nagle ta nauka języka zyskuje całkiem nowy wymiar- potrzebujemy języka na już, opuszcza nas chęć bycia perfekcyjnym- chcemy po prostu mówić i nawiązywać z kimś jakąkolwiek konwersację.

Słownictwo i wymowa to priorytet

Każdy poradnik typu „jak szybko nauczyć się angielskiego” mówi tak naprawdę o tym samym- o tym, aby zacząć od konwersacji oraz od nauki słownictwa. Tak naprawdę, w każdym języku możemy wyróżnić listę słów, których używa się najczęściej i które poznając zyskujemy solidną bazę do tego, aby po prostu móc się dogadać z drugą osobą. Oczywiście, odmiany przez osoby, przez przypadki oraz 10 innych konstrukcji czasowych z zakresu gramatyki też stanowią naukę języka i za pewne przez to również będziemy musieli przebrnąć. Za pewne taka nauka języka jest nam też dobrze znana ze szkoły. Jednakże, zbytnia koncentracja na gramatyce nie tylko może odbierać nam radość z mówienia, ale i prowadzi do paradoksu, kiedy znamy wszystkie czasy, a tak naprawdę żadnego nie umiemy zastosować w praktyce. Tym samym nauka staje się demotywująca i tak naprawdę nie wyposaża nas w żadne praktyczne umiejętności praktyczne. Nie widzimy postępów, a więc nasza motywacja spada do zera.

Zawsze warto mieć kontakt z językiem

Nawet, jeśli zakończyliśmy już naukę na dzisiaj i książki poszły na półkę- możemy nadal szlifować język poprzez rozwijanie swoich zainteresowań. Możemy oglądać filmy i seriale po angielsku, możemy też czytać książki w oryginale. Możemy słuchać angielskich piosenek, a jeśli jakiś fragment nie będzie dla nas zrozumiały- możemy sprawdzić niektóre wyrażenia w słowniku. Bardzo często uczymy się nowych wyrażeń na zasadzie skojarzeń, a skojarzenia związane z piosenką, którą lubimy czy filmem zazwyczaj na długo zapadają w pamięć. Dzięki temu, że cały czas mamy kontakt z językiem obcym, szlifujemy także nasz akcent oraz sposób wymawiania słów, których się uczymy. Osłuchujemy się z angielskimi wyrażeniami, widzimy w jaki sposób w praktyce używa się tego języka i w jak prosty sposób można ze sobą rozmawiać po angielsku. Nawet jeśli jest to bierne oglądanie anglojęzycznych programów- naprawdę może zdziałać wiele dobrego!